Tydzień
Wtorek - niedziela
24-29 listopad 2015
Tydzień upłynął Kogutowi
domowemu na większej pomocy naukowej. Dzieci miały dużo sprawdzianów i
właściwie najwięcej pracy miałem przy pomocy w nauce.
Jeżeli chodzi o stronę
gospodarczą i logistyczną, to codzienne obowiązki były standardowe. Rano zakupy
w piekarni, przygotowywanie śniadań w domu i do pracy i szkoły, zakupy w
markecie oraz codzienne wożenie dzieci do szkoły i na zajęcia pozaszkolne. I w
tej kwestii tydzień upłynął tradycyjnie. Codzienna dyspozycja dla dzieci także przebiegła
normalnie.
Obowiązki kulinarne także
miały swój bieg standardowy. Przygotowywałem śniadania, obiady i kolacje dla
rodziny, robiłem zakupy spożywcze. Po posiłkach sprzątałem jadalnię i kuchnię,
a piątek zwyczajnie był dniem gospodarczym. Weekend przygotowywałem śniadania i
szybkie kolacje, żona przygotowywała obiady.
Natomiast naukowo tydzień
był intensywny. Dzieci miały sporo zadań domowych, w których zrobieniu im
pomagałem. Syn miał sporo zadane z przyrody i matematyki, w weekend napisał wypracowanie
z języka polskiego, uczył się do prac klasowych z techniki, muzyki i języka angielskiego.
Moja pomoc w tych przygotowaniach polega głównie na sprawdzeniu czego dzieci
nauczyły się i ewentualne wskazanie tematów do dokładniejszego przestudiowania.
Córce pomagałem z
historii i geografii, pozostałe przedmioty sama odrabia. Moja rola polega na
sprawdzaniu odrobienia zadań domowych i monitorowaniu prac klasowych, aby mogła
się do nich przygotować. Ważne jest, aby na bieżąco pilnować terminów zadań
domowych i prac klasowych. Dobra organizacja przyczynia się do zdobywania przez
dzieci dobrych ocen, ale przede wszystkim do zdobywania głębokiej i
wszechstronnej wiedzy. Skuteczna pomoc owocuje w następnych latach dobrym
przygotowaniem do rozszerzania wiedzy. Mocne podstawy ze szkoły podstawowej ułatwiają
naukę w gimnazjum i skuteczne zdawanie testów, których w życiu ucznia jest
sporo.
Miłego tygodnia
Kogdom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz