24 lis 2015

Filmowo i wypoczynkowo


Filmowo-sportowo-wypoczynkowo

Sobota – niedziela


21-22 listopad 2015

Weekend mieliśmy urozmaicony. W sobotę rano zawiozłem syna na zawody sportowe i przez większą ich część kibicowałem mu. Pojechałem także odebrać córkę od koleżanki po maratonie filmowym. Ona jednak wróciła ze swoim towarzystwem do domu i po śniadaniu położyła się spać. Spała do obiadu i od razu po nim zasnęła do niedzielnego poranka. Wiadomo, nocne imprezy trzeba odespać. Na szczęście wiedzieliśmy gdzie jest, z kim jest i o której mniej więcej wróci do domu. Młodzież lubi zabawę i towarzystwo, ważne jest, aby monitorować ten stan rzeczy i w razie potrzeby być do dyspozycji.

Po zawodach zrobiłem zakupy w markecie, na obiad upiekłem kurczaka   w piekarniku. Syn zajął się telewizją i książką, córka odsypiała zabawę, żona odpoczywała po tygodniu ciężkiej pracy, a ja po wypełnieniu obowiązków Koguta domowego – zakupach, przygotowywaniu posiłków i sprzątaniu po nich - miałem też wolny dzień. Wieczorem obejrzeliśmy w telewizji film – przebój kinowy tego roku,
a po nim nasze ulubione programy rozrywkowe. Na kolację przygotowałem jogurty owocowe, kanapki z szynką i kiełbaskami oraz serem żółtym

Niedzielę spędziliśmy w większości w domu. Po śniadaniu – kiełbaski na ciepło, żona z córką pojechały na zakupy. Trzeba było kupić córce zimową kurtkę, ja                       z synem zostałem w domu. W południe pomogłem mu odrobić zadania domowe          z przyrody, historii i techniki oraz przygotować się do pracy klasowej z angielskiego. Na obiad upiekłem skrzydełka drobiowe na ostro z frytkami i ogórkami konserwowanymi domowej roboty. Po obiedzie pomogłem córce w nauce historii. Wieczór mieliśmy luźny, synowi pomogłem przygotować się do szkoły na poniedziałek. Obejrzeliśmy także nagrany film – premierę telewizyjną filmu z 2015 roku.

Tak więc weekend był  sportowy, wypoczynkowy i filmowy.

Miłego tygodnia

Kogdom

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz