Filmowo-sportowo-wypoczynkowo
Sobota – niedziela
21-22 listopad 2015
Weekend mieliśmy
urozmaicony. W sobotę rano zawiozłem syna na zawody sportowe i przez większą
ich część kibicowałem mu. Pojechałem także odebrać córkę od koleżanki po maratonie
filmowym. Ona jednak wróciła ze swoim towarzystwem do domu i po śniadaniu
położyła się spać. Spała do obiadu i od razu po nim zasnęła do niedzielnego
poranka. Wiadomo, nocne imprezy trzeba odespać. Na szczęście wiedzieliśmy gdzie
jest, z kim jest i o której mniej więcej wróci do domu. Młodzież lubi zabawę i
towarzystwo, ważne jest, aby monitorować ten stan rzeczy i w razie potrzeby być
do dyspozycji.
Po zawodach zrobiłem
zakupy w markecie, na obiad upiekłem kurczaka w piekarniku. Syn zajął się telewizją i
książką, córka odsypiała zabawę, żona odpoczywała po tygodniu ciężkiej pracy, a
ja po wypełnieniu obowiązków Koguta domowego – zakupach, przygotowywaniu posiłków
i sprzątaniu po nich - miałem też wolny dzień. Wieczorem obejrzeliśmy w
telewizji film – przebój kinowy tego roku,
a po nim nasze ulubione programy
rozrywkowe. Na kolację przygotowałem jogurty owocowe, kanapki z szynką i
kiełbaskami oraz serem żółtym
Niedzielę spędziliśmy w
większości w domu. Po śniadaniu – kiełbaski na ciepło, żona z córką pojechały
na zakupy. Trzeba było kupić córce zimową kurtkę, ja z synem zostałem w domu. W południe
pomogłem mu odrobić zadania domowe z przyrody, historii i techniki oraz
przygotować się do pracy klasowej z angielskiego. Na
obiad upiekłem skrzydełka drobiowe na ostro z frytkami i ogórkami
konserwowanymi domowej roboty. Po obiedzie pomogłem córce w nauce historii. Wieczór mieliśmy
luźny, synowi pomogłem przygotować się do szkoły na poniedziałek. Obejrzeliśmy także
nagrany film – premierę telewizyjną filmu z 2015 roku.
Tak więc weekend był sportowy, wypoczynkowy i filmowy.
Miłego tygodnia
Kogdom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz