30 paź 2015

Zwyczajnie


Zwyczajnie

Czwartek –piątek

29 i 30 październik 2015

Czwartek był zwyczajnym dniem w pracy Koguta domowego.


Wstałem o szóstej rano, poszedłem do piekarni po świeży chleb i do sklepu spożywczego po jogurty i soki dla dzieci. Przygotowałem śniadanie w domu  i drugie śniadanie do pracy i szkoły dla całej rodziny. Na ósmą zawiozłem syna do szkoły i pojechałem na niewielkie zakupy chemiczne do marketu. Po powrocie do domu zająłem się swoim projektem internetowym. O drugiej  upiekłem dla córki na obiad kurczaka w piekarniku, została w domu, bo rano strasznie źle się czuła. Następnie pojechałem po syna do szkoły. Córka w tym czasie poszła na swoje zajęcia pozaszkolne, trochę jej przeszła niedyspozycja.

Synowi odgrzałem pizzę w piekarniku, pomogłem odrobić zadania domowe i popołudnie miał już wolne. O siódmej zawiozłem córkę do koleżanki, aby uzupełniła zeszyty i ćwiczenia z dzisiejszego dnia. Na ósmą wróciliśmy z powrotem. Na ósmą piętnaście żona przygotowała kolację – parówki na ciepło, ser mozzarella i jogurty owocowe. Po kolacji posprzątałem jadalnię i kuchnię. Synowi nie musiałem pomagać przygotowywać się do szkoły, ponieważ w piątek cała klasa szła na zawody sportowe i nie mieli lekcji. Córce pomogłem z angielskiego i geografii przygotować się do sprawdzianów w piątek.

Piątek zacząłem o szóstej rano od zakupów w piekarni i sklepie spożywczym, przygotowałem śniadanie i drugie śniadanie żonie do pracy i córce do szkoły. Syn wstał po ósmej, zjadł śniadanie i zawiozłem go na salę sportową na zawody.

Po powrocie sprzątnąłem mieszkanie – piątek to mój dzień gospodarczy. O wpół do drugiej córka wróciła ze szkoły, przygotowałem jej szybki posiłek i pojechałem po syna. Wróciliśmy do domu przed trzecią, zjedliśmy zupę warzywną, córka pojechała na swoje zajęcia pozalekcyjne.

Dzieci maja już luz, można powiedzieć, że jest już dla nich weekend. Ja zrobię jeszcze zakupy na kolację – przygotuję rybę na ciepło. Po kolacji posprzątam jadalnię i kuchnię i też będę mógł usiąść i obejrzeć film w telewizji.

Miłego i spokojnego weekendu

Kogdom

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz